Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-02-2010, 20:00   #8
Endless
 
Endless's Avatar
 
Reputacja: 1 Endless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodzeEndless jest na bardzo dobrej drodze
Zaklęcie Yuki'ego i nadejście pozostałych Shinigami wystarczyło, aby odwrócić uwagę pustych. Wykorzystując to, młody Shimizu dostał się do siostry. Dodatkowo uwagę zjaw odwróciła Suiren, której Kidou trafiło jednego Pustego. Zjawała nie była jednak słaba, zaklęcie dziewczyny odepchnęło ją nie co do tyłu, pozostawiając na białym pancerzu ducha ślad po wypaleniu. Bestie odwróciły się w stronę Shinigami, dając Yukiko i jej bratu chwilę za zamianę kilku słów. Kiedy jeden z olbrzymów uniósł ciężką dłoń, mając zamiar zmiażdzyć młodych Shinigami, Yukiko złapała rękę brata i używając Shunpo przeniosła się z bratem w bezpieczne miejsce. Tym czasem zaklęcia Muiro i Takary unieruchomiły dwie bestie, które zginęły z ręki Arashi. Pędząca w ich kierunku Suiren zauważyła w górze czyjąś sylwetkę i nadlatujące zaklęcie. Bestie rozmyły się w powietrzu i uciekły z pola bitwy. Dziewczyna odskoczyła do tyłu lądując przy Yukiko i jej bracie. Zaklęcie nadlatujące z góry uderzyło o ziemię zalewając niewielką polankę niebieskim światłem.

Zapadła chwila ciszy, którą przerwała Sora.
- Oi, weźcie go, może jeszcze zdążymy donieść go do kwater Czwartego Oddziału. - powiedziała, wskazując na leżącego na ziemi Harukiego.
Yuki zauważył jak jego siostra drgnęła, gdy spojrzała na zakrwawione ciało mężczyzny. Powoli ruszyła w kierunku mężczyzny. Potknęła się przed jego ciałem i przewróciła się na ziemię. Okolicę ponownie przeszył głośny ryk Pustych, którzy pojawili się za Yukiko. Było ich sześciu. Stali za dziewczyną, która próbowała uciec. Jedna ze zjaw skoczyła do przodu, szeroko otwierając paszczę pełną ostrych kłów...
 
__________________
Come on Angel, come and cry; it's time for you to die....

Ostatnio edytowane przez Endless : 21-02-2010 o 20:16.
Endless jest offline