Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2010, 16:03   #17
Spiderus
 
Spiderus's Avatar
 
Reputacja: 1 Spiderus nie jest za bardzo znany
Jak przyjemnie leży się w busie na pijących w brzuch łuskach, gdy w rękach trzyma się lejdi Remington.

Ten pisk nie brzmi zbyt normalnie, nie jestem biologiem ale czegoś takiego jeszcze nie słyszałem. Jakby to coś dobiegało z wieży ale mogę się mylić, gdyż trudno jest odnaleźć źródło dźwięku, leżąc na podłodze busu.

"Podnoszę się"

W oddali słychać strzały, tak znam to. Dobra śrutówka daje o sobie znać, charakterystycznym przecinaniem powietrza przez drobny silnie rozpędzony śrut. Tego nie da się porównać z niczym innym, to jest indywidualność której nie ma w innych typach broni...

(Zauważywszy biegnącą masę zombiaków)

Łlo Kailrwa
"Łapiac pod rękę resztę przedmiotów które nie zdążyłem włożyć"

Do czego to doprowadziło abym musiał się w biegu pakować. Nie dość że muszę targać te wszystkie narzędzia, to jeszcze muszę uważać aby nie stłuc butelek z kotkajlem mołotowa . Nie mogli poczekać jeszcze 30 minut, czy by to ich zbawiło... Na pewno nie. Patrząc na ich zachowanie to jeszcze by im dużo do tego brakowało

Po zebraniu rozrzuconych przedmiotów rzucam się do biegu w stronę kabrioletu

Hmm... gdybym miał dodatkową godzinę to można byłoby zrobić dobry taran z tego busu, o ile silnik nie był zbytnio naruszony. Pięknie byłoby czuć jak bus wpada w lekkie wibracje, słysząc obijające się zwłoki o taran oraz chrupanie kości z jednoczesnymi unoszeniami się kół do góry. Powiedział ze smakiem, no cóż dzisiaj nici, z mobilnego tarana..Lecz w obecnych czasach, nigdy nie można liczyć na nadmiar czasu. Kurde, przynajmniej się nie nudzę.
uśmiechając się do siebie

Maks, spierdalajmy, tu nie mamy szans.
Nie musisz powtarzać do cholery!


"Dobiegam do pojazdu i wrzucam te znalezione rzeczy do auta, sprawdzam ilość benzyny w baku"
 
Spiderus jest offline