Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2010, 21:51   #93
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Spotkanie z towarzyszami tej dziwnej podróży, nieświadomie ucieszyło krasnoluda. Coś ciągnęło go do tych ludzi, tak różnych od niego. Ledwie jednak zdążył się z nimi przywitać, gdy pojawili się zbrojni w roli heroldów od miejscowego barona. Barglin nie był zadowolony z zaproszenia na audiencję. Nie bardzo wiedział jak się zachować na dworze, zwłaszcza ludzkim, ale wyjścia nie było, informacja o tym co stało się na trakcie musiała zostać dostarczona w odpowiednie ręce.
Sala audiencyjna była obszerna i bardzo ozdobna, ale według Barglina zupełnie nie funkcjonalna. Nie trzeba przecież budować tak wielkich schodów, żeby podkreślić kto jest władcą. Tak, ale władca który ich przyjął w ogóle nie zwracał na nich uwagi, wpatrując się w jakiś jedynie sobie wiadomy punkt.

"Pewnie dostał po łbie maczugą i klepki mu się poprzestawiały" - pomyślał górnik gdy zobaczył mętny wzrok barona. Inaczej rzecz się miała z młodą baronową, która była najwyraźniej podekscytowana była widokiem drużyny, a zwłaszcza widokiem rodaka Blaisa. Niewiele więc, wynikło z przekazania listu zamordowanego posłańca, poza paroma teatralnymi westchnięciami władczyni i zaproszeniem kompanii na wieczorną ucztę.
Barglin dostał, jak reszta oddzielną komnatę, ale jakoś nie potrafił w niej odpoczywać. Przechadzał się tam i z powrotem czując jakiś dziwny niepokój, a zwłaszcza gdy przypomniał sobie zasłoniętych maskami dworzan. Z zamyślenia wyrwał go pukaniem Blaise, który zwołał naradę drużyny.
Znak róży jaki zauważył rycerz na skórze baronowej wywołał u wszystkich szok. Oznaczało to wiele możliwości, z których tylko nie liczne mogły być dobre dla kompanii. Barglin nie odzywał się wcale, ale kiwał głową gdy Rudiger oznajmiał swoje zdanie na ten temat. Kłamstwo to było jedyne możliwe wyjście i krasnolud miał nadzieję, że honorowy Blaise to zrozumie.
 
Komtur jest offline