Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2010, 09:29   #23
radogost
 
radogost's Avatar
 
Reputacja: 1 radogost nie jest za bardzo znanyradogost nie jest za bardzo znany
Rozmowa z Tremerem wydała się obiecująca, należy ja jak najlepiej wykorzystać dla swoich korzyści oraz wzmocnienia pozycji klanu w mieście. Jednak z zdwojoną uwagą należy podchodzić do wszelkich poczynań tego osobnika, bo wydaje się być niebezpieczny.
na chwile pozostawił swoich kompanów samych chcąc na osobności porozmawiać z swoją starszą. Yusuf ruszył do swej starszej walcząc, z myślami co od niej usłyszy, jakie będą wytyczne i dyspozycję, czy może jednak mieliśmy coś z tym wspólnego, skoro tylko nie wiadomo czy na naszych i smoków terenach mógł się schować zamachowiec, ale jeśli nawet taka jest prawda to i tak zapewne nie usłyszy prawdy. Wszedł to komnaty, gdzie miała na niego czekać starsza, pokłonił się, a następnie ukląkł
- witaj pani, wybacz swemu wiernemu słudze że zakłóca twój spokój i zabiera jakże cenny twój czas
- zapewne jak wiesz uczestniczę w śledztwie dotyczących zabicia niejakiego Akina, członka rodziny, chciałbym się dowiedzieć jakie są twe oczekiwania z moim postępowaniem, w tej sprawie
- Wstań proszę
- usiadła na jednym z krzeseł i wskazała mu drugie - Oczekiwania... Ciężko mówić o takowych. Politycznie to śliska sprawa. Zabicie członka klanu nielicznego, ale wpływowego - a takim klanem niewątpliwie jest klan Lasombra wprowadza bardzo duże zawirowania. Oczywiście nikt ze starszyzny tego nie przyzna, ale ta śmierć otwiera wiele możliwości dla wielu klanów i osób... Długo wahałam się czy w ogóle wysuwać kandydaturę kogoś z naszego klanu. Nie trzeba być wielkim politykiem, aby widzieć, że jako klan zyskujemy bardzo wiele na śmierci Akina... Nie chciałam zatem, aby wyglądało, iż chcę mieć jakiś wpływ na sprawę. Nie chcę mieć. Ta śmierć to mogły być zwykłe porachunki i równie dobrze mogło to być preludium do czegoś znacznie większego...

Wstał, rozglądając się w poszukiwaniu miejsca gdzie mógłby usiąść, powoli ruszył w stronę wskazanego miejsca przez starszą, gdzie usiadł
- oczywiście pani
- wśród uczestników tego śledztwa są, zaczął powoli wyliczać:
Samara Wasiliewna klanu Brujah, Sebiemir klanu Torreador, Roberto Alvarez de Lara klanu Gangrel, Mieczysł Czarny klanu Tremere, Alex klanu Nosferatu i Izzat klanu Ravnos, czy na kogoś spośród nich powinnam szczególnie uważać
- z dotychczasowego spotkania u Luciena najbardziej niebezpiecznym i aktywnym osobnikiem wydawał się tremer


- Każdy ze starszych zna pełny skład grupy. Został on ustalony na wspólnym spotkaniu...

- podczas tego spotkania również wskazano tereny naszego klanu jak i smoków, jako prawdopodobne miejsce schronienie napastnika, czy coś możesz pani powiedzieć w tej sprawie

- Podejrzewałam, że do tego dojdzie - odparła Ribbi spokojnie - prawda jest taka, że nie jesteśmy licznym klanem i, zwłaszcza po IV Krucjacie, formalnie przypada nam więcej terytorium niż jesteśmy w stanie utrzymać i w pełni kontrolować. Podobnie jak Diabły, choć być może oni wspierają się pomocą zwierząt... To, że zabójca może ukrywać się na naszym terenie jest zatem - przyznaję to niechętnie - możliwe. Jest to jedna z wielu opcji i nie ma żadnych dowodów, że tak faktycznie jest. Zabójca na pewno się przemieszcza, chyba, że jest idiotą. I o ile jestem w stanie zrozumieć deklarację Dorotheusa - Starszego Brujah, ponieważ klan jest relatywnie liczny i kontroluje małe terytorium; co pozwala na szybkie jego sprawdzenie... O tyle deklaracje Nosferatu... nawet z pomocą zwierząt nie sądzę, aby byli w stanie sprawdzić swe ogromne włości... dokładnie sprawdzić...


- zapewne wkrótce grupa śledcza "powiedział to z rozbawieniem w głosie", zwróci się do ciebie w tej sprawie

- Cóż jestem na to gotowa...

- Rozumiem. Czy masz jakieś specjalne oczekiwania związane z moją osobą w tym śledztwie pani, jeśli nie to chciałbym dołączyć do pozostałych

- Nie mam żadnych specjalnych oczekiwań. Wierzę, że zostali wybrani członkowie rodziny, którzy będą w stanie sprawę rozwikłać, a przynajmniej przedstawić jak najwięcej okoliczności... Chyba jak każdy chciałabym się dowiedzieć o co chodzi w tej sprawie, ale tego dowiem się z waszego raportu... Zbyt częste kontakty, czy otrzymywanie informacji inną drogą mogą być mylnie odczytane... Niech moc Setha cię wspiera. -
zakończyła, po czym wstała wyszła zostawiając Yusufa samego.
Cóż rozmowa trochę naświetliła sprawę, zresztą czego mógł się spodziewać po swojej starszej, że coś mu powie więcej. Wstał i szybkim krokiem ruszył za swoimi towarzyszami, chciał ich jak najszybciej dogonić


Całą drogę do Alexi szedł parę kroków za grupą, pierwszy raz podczas swojego pobytu był gościem w tej rezydencji, gospodyni swym wyglądem miło go zaskoczyła, jednocześnie wzbudzając podejrzliwość, zamierza cos ukryć, albo odwrócić naszą uwagę od jakiś istotnych spraw albo oderwaliśmy ją od jakiś spraw. Usiadł wygodnie w jednym z foteli, przyjął kielich z krwią, jednak, jeśli ktoś mu się przyglądał bardziej dociekliwie to mógł dostrzec, że nie pije z niego, a co najwyżej moczy usta
Wygląd gospodyni wzbudził lekki uśmiech na ustach, który chwile później znikł.
Wysłuchał wypowiedzi Alexi, nieco to przybliżyło to ku rozwiązania sprawy.
Kiedy wszyscy zakończyli mówić zabrał głos
- więc szansa, że to był człowiek znacznie zmalała, choć nadal istnieje, równocześnie można uwzględnić też ze to mógł być czyjś ghul, to tez jednak jest mało prawdopodobne
- najbardziej oczywiste wydaje się ze napastnikiem był jakiś na chwile wstrzymał swoją wypowiedz ….. nadnatural
- magia dostrzegalna w ciele ofiary, czy jest możliwe zdefiniowanie, jaki rodzaj magii to był, czy jest możliwe ze jest to jedna z naszych mocy, czy też raczej rytuał bądź magia
- ostatnie słowa, które usłyszała ofiara, mogą wskazywać, że to była egzekucja na zamówienie, przy założeniu, że przeprowadził ją jakiś nadnatural, jedne z nas to najbardziej prawdopodobnym wykonawcą jest ktoś z dzieci Hakima, ale wcale tak nie musi być
- czy jest możliwość, jaka kol wiek możliwość, aby porozmawiać z duchem zabitego i ewentualnie od niego dowiedzieć się czegoś więcej
 

Ostatnio edytowane przez radogost : 18-03-2010 o 16:54.
radogost jest offline