Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2010, 09:13   #501
Latilen
 
Latilen's Avatar
 
Reputacja: 1 Latilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodze
Post pisany wg wskazówek MG i Hawkeye'a ;]

Wt, 16 X 2007, Peryferia NY, 11:40

Yue powoli wycofała się do tyłu, cały czas trzymając broń w pogotowiu. Potem stanęła koło samochodu, pistolet wylądował w kaburze, w ustach listek różowej gumy Orbit.
- Jest van. - rzuciła lakonicznie, nie patrząc na partnera, tylko na dom na przeciwko. - Coś kombinują. Wzywamy posiłki. - znów z jej ust padło pytanie w formie twierdzącej. - Czekamy na nie? - rzuciła i ponownie skierowała się w krzaki. - Rzucę jeszcze okiem na aury.

- Wzywamy, nie czekamy. Nie ma czasu. -
odparł detektyw, który szybko wyjął komórkę i poinformował posterunek o zaistniałej sytuacji. Nie czekając nawet na odpowiedź wyjął swój pistolet.

-Dobra, najwyżej będzie o czym pisać. Obstawiamy drzwi i wchodzimy. -

Yue zakradła się ponownie w okolice "palisady". Wzięła głębszy oddech i spojrzała na otoczenie jeszcze raz. Inaczej. Głębiej. Powiedźmy. Potem kucnęła i położyła się płaskiem z twarzą tuż przy ziemi, żeby widzieć ogródek między sztachetkami. Cały czas wykorzystywała umiejętność ofiarowaną jej przez krew matki. Potem odsunęła się cichaczem i skierowała się w stronę drzwi, przy których już czekał jej partner.

- Nic ciekawego. - rzuciła cicho stają po drugiej stronie drzwi, regulaminowo przygotowując się do robienia za obstawę partnerowi. - Jest ich trzech lub więcej.

Oprócz zmęczenia, z którego musiała się natychmiast otrząsnąć, uzyskała jedynie informację, że jest trzech ludzi o czarnej aurze. Coś zdawało się ich przygniatać, rodzaj czaru czy klątwy może. Sam diabeł pewnie.

Na znak, De Luka wrzasnął.
- Otwierać! Policja! -
Zanim którekolwiek z policjantów zdążyło zareagować, z wewnątrz padły strzały. W międzyczasie jeden z podejrzanych uruchomił vana, przebił się przez ogrodzenie i zaczął uciekać. Zarówno Yue i Chris, choć pod ostrzałem z wewnątrz za wszelką cenę postanowili zatrzymać vana. Oddzieleni od napastników ścianą domu, zaczęli strzelać do odjeżdżającego samochodu. Oboje celowali w opony.
 
__________________
"Women and cats will do as they please, and men and dogs should relax and get used to the idea."
Robert A. Heinlein
Latilen jest offline