Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-04-2006, 22:16   #503
Frosty
 
Frosty's Avatar
 
Reputacja: 1 Frosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnieFrosty jest jak niezastąpione światło przewodnie
Anzelm

Nie byłem przyzwyczajony do takiego zainteresowania moją osobą. Chyba zmiany w wyglądzie jakich dokonałem z pomocą Maureen były niespodziewane, ale i bardzo udane zarazem. Co ja teraz zrobię z kosturem? Przecież nie będę się nim teraz podpierał, to by już nie pasowało jakoś tak... sam nie wiem... No proszę jak się Bast uspokoił. Wczoraj nie mógł usiedzieć ani chwili na miejscu a dziś... Pewnie to przy tym upadku z dachu karczmy coś sobie zrobił. Dobrze że nie wpadł na pomysł bym "jako kapłan" spróbował mu pomóc.
-"Z przyjemnością poćwiczę odrobinę, lecz wpierw wolał bym się dowiedzieć czegoś o tym widmie. Nie widzieliśmy go niestety, a może na szczęście... Słyszałem za to wieść o jego przepędzeniu. Myślicie że to o tym wspominał Sylwan Bastowi, mówiąc, żę wyczuwa jakieś zło?"
Przemilczałem pytania o tym gdzie byliśmy wczoraj. Nie miałem zamiaru robić tajemnicy z tego, że byliśmy w świątyni, ale decyzję o odpowiedzi postanowiłem pozostawić Łowczyni.
 
Frosty jest offline