Wątek: Mechy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-04-2006, 23:46   #3
Yarot
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
Mechy jako takie to jedna z najbardziej zabójczych broni stosowanych na futurystycznym polu walki. Ich przewaga leżyw w mobilności oraz wszechstronnym uzbrojeniu. Są w stanie sprostać każdemu wyzwaniu na polu walki i zazwyczaj dają sobie radę. A pytanie o mechy i sens ich istnienia na polu walki jest identyczne jak te, stawiane przy pierwszych akcjach czołgowych - po co to? Dlatego nie uogólniał bym tutaj za bardzo aspektu walki na polu. Pamiętaj, że mech daje ochronę przed wszelkimi śmieciami, które latają podczas walki. O ile nie jest to coś przeciwpancernego to jest dobrze. Zatem można dzięki temu pozostać nienaruszonym a ruchem oraz uzbrojeniem zrobić kuku przeciwnikowi.
Drugą sprawą jest to, czy mechem jest mech automatyczny - jak chociażby Tachikomy z GiTS-a czy mobilne działa z "Appleseeda"? Spójrz na te ostatnie - nikt im nie podskoczył. Dlatego ich budowa ma sens. I nie wystarczył jeden pocisk, by to zakończyć. Z resztą, w kwestii mechów jest jak z każdym wyścigiem zbrojeń - zawsze znajdzie się większy kaliber i zawsze będzie lepszy pancerz. Walka mech vs. mech nie musi kończyć się zaraz jak pojedynek wręcz czy inna, standardowa potyczka. W końcu każdy wykorzystuje to, co ma na pokładzie i zapewni mu to przeżycie - poruszanie się, broń lub dopalacze.
Walka mech vs. mech może być równie emocjonująca co każda inna bójka i nie musi się zaraz kończyć przewracaniami lub komunikatami w stylu "critical hit - gyro" Dobrze jest pokazane w "Elysium", nawet w "Appleseedzie" czy "Sousei no Aquarion". Tam nie są one wywrotne, słabowite w starciu z rodakami czy zawodne. A już pokazanie ich jako ultimate power w "Full Metal Panic! Second Raid" powinno jasno wskazać, że jest sens ich używania.
A ich użycie w anime, poza oczywistych, moim zdaniem, walorów bojowych?
Zgodzę się z Frostym - fajnie wyglądają. Jakoś przyszłość bez tego rodzaju broni jest kaleka. Zawsze muszą być mechy i zawsze wzbudzają w każdym podziw i zgrozę. Fascynacja Japończyków tym rodzajem uzbrojenia jest obłędna i oby więcej tego pakowali do filmów (choć nie za bardzo, bo jednak co za dużo to niezdrowo).
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem