Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-04-2006, 05:00   #220
Kulek
 
Reputacja: 1 Kulek ma wyłączoną reputację
Specnaz

Strzał zwalił Dominika na ziemię, jęknął, wypężył się w łuk. Ból sparalizował wszystkie członki. Kilka sekund później podniósł się na klęczki. Odetchnął dwa razy. Wstał, ostatkiem sił, jedną ręką podniósł karabin i puścił chaotyczną serię przez drzwi, w tych co stali za nimi. Karabin upadł na ziemię. Spec chrapliwym, tłumionym głosem rzucił do Malutkiego.
- Malutki, dostałem, zapieprzaj do mnie zaraz z jakimś painkillerem.... bo mogę niezadługo stracić przytomność weź sobie ode mnie z rupieciarni gazmaskę....bo tu dym.....-
Specnaz zdrową ręką wyciągnął Lugera i opierając się o ścianę wypuścił kilka strzałów na ślepo przez okno, żeby odstraszyć Dzikich spod pałacyku. Przynajmniej nie krwawi.... dobrze że to bełt nie kula. Spojrzał na trupy leżące na podłodze. Cholerne sukinsyny. Dobrze przynajmniej że Dzikusy nie wiedzą że oberwałem.
Znów kilka strzałów.
Spec rozejrzał się za czymś czym można by zabarykadować drzwi.
 
Kulek jest offline