Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2010, 17:54   #27
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Wysypujące się z okna żywe trupy stworzyły nie mały popłoch wśród sześciu dorosłych mężczyzn. Strażak nawet nie chciał sobie wyobrażać, co by się stało gdyby ich grupa była większa. Kilka idiotów na pewno by wystrzeliło, kilku uciekło, może ze trzech rzuciło by się do samobójczej walki rzucając w sam środek żywych trupów. Cieszył się że ich grupa ma tylko sześciu członków.
Mimo wszystko i tak zachowali trzeźwość myślenia.

---------------------------------------------------------------------------

Antoni Nowakowski
Celnym ciosem uśmierciłeś żywego trupa. Odskakując i patrząc w zarośla, zauważyłeś dwa kolejne zbliżające się do grupy żywe trupy. Nikt oprócz Ciebie ich nie zauważył. Byli obróceni tyłem do zagrożenia. Oba zombiaki były to około 24 letnie kobiety, z licznymi ranami postrzałowi na klatce piersiowej. Szybko doszedłeś do wniosku że pociski przebiły im płuca i dlatego nie zawodzą. Jedna z kobiet miała obgryzioną do łokcia, obgryzioną rękę. Druga miała ewidentnie ugryziony policzek.

Gabriel Valeden
Zniesmaczony faktem, że zombiak, martwa kreatura miała większe szczęście niż ty, szybko wykończyłeś ją łomem. Truchło żołnierza upadło bezwładne pod twoimi stopami.

Jarosław Bodziony
Bagnet który miał przeciąć kręgosłup, nie trafił go. Odrzucony z powrotem pod drzwi chatki truposz podniósł się powoli i ruszył ponownie ku tobie z wyciągniętymi rękami. Zawodzenie trwało nadal, lecz teraz nie zawodziły cztery żywe trupy, lecz tylko jeden.

Marcin Czajka
Wykorzystałeś do uderzenia truposza bardzo dużo siły. Czaszka strzeliła z głuchym chrupnięciem i martwiak z rozwalonym przez Rafała kręgosłupem pozostał na swoim miejscu. Na ziemi.

Jan "Badyl" Badylski
Żywy trup nie stanowił dla Ciebie problemu. Mimo wszystko nadal był w stanie trochę się poruszać, ale brakowało mu koordynacji ruchu. Wszystko dla zdobycia jedzenia. Szybki cios zakończył żywot leżącego truposza, którym przed chwilą cisnął dresiarz.

---------------------------------------------------------------------------

Strażak widząc martwe trupy, nie widząc zagrożenia za plecami pośpiesznie rzucił się do kabur martwych monstrów. Szybko wyjął cztery pistolety i cisnął je do torby.
- Ładny łup jak na początek - powiedział z nieskrywanym uśmiechem na twarzy - A teraz bierzmy się za jabłka.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline