Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2010, 18:39   #30
Seldstin Do'rae
 
Seldstin Do'rae's Avatar
 
Reputacja: 1 Seldstin Do'rae ma wspaniałą przyszłośćSeldstin Do'rae ma wspaniałą przyszłośćSeldstin Do'rae ma wspaniałą przyszłośćSeldstin Do'rae ma wspaniałą przyszłośćSeldstin Do'rae ma wspaniałą przyszłośćSeldstin Do'rae ma wspaniałą przyszłośćSeldstin Do'rae ma wspaniałą przyszłośćSeldstin Do'rae ma wspaniałą przyszłośćSeldstin Do'rae ma wspaniałą przyszłośćSeldstin Do'rae ma wspaniałą przyszłośćSeldstin Do'rae ma wspaniałą przyszłość
Nie zdążył nawet wyrazić radości po pokonaniu przeciwnika. Tak jakby i bez tego każde morderstwo(tak, dla biednego Janka to były morderstwa) nie było wystarczająco przygnębiające. Nie dość, że ostatni z wielkiej czwórki jeszcze nie padł, to teraz pojawiły się następne. I to tak cicho, że gdyby nie towarzysz, z pewnością nikt by ich nie zauważył. Tym razem się nie zawahał. Wiedział, że od niego zależy życie kumpla. Zwłaszcza, że w przeciwnym wypadku będą mieć czterech. Z czego ktoś, z kim jeszcze rano rozmawiał. Badyl nie miał zamiaru sprawdzać, jak zareaguje na zabójstwo Antoniego, dlatego szybko wcisnął pistolet do kabury i przerzucił łom do prawej ręki. Teraz był o wiele pewniejszy. Kilkoma susami doskoczył do kobiety z pogryzioną ręką i z całej siły uderzył ją łomem w twarz. Jednak cios nie był zabójczy i "to" zrobiło tylko krok do tyłu. Janek zamachnął się więc jeszcze raz i trafił ją prosto w skroń, rozłupując jej głowę i usuwając fragment czaszki. Nie wiedział, czy to będzie zabójcze, nie chciał zamiaru ryzykować. Dlatego upadające zwłoki walnął prosto w mózg, rozwalając go doszczętnie. teraz był pewien. Nie czekając na reakcję towarzyszy(dotyczy to zarówno towarzyszy jankowych, jak i tych od żołnierzy) i odskoczył od trupa. Dopiero teraz zorientował się, jak blisko był kobiety bez twarzy.
-Kurwa jego, kurwa jego, kurwa jego mać.
Podsumował to tylko, blednąc. Zwymiotował.
 
__________________
Zombie nie Żywy Trup.
Seldstin Do'rae jest offline