Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-03-2010, 17:48   #46
Dominik "DOM" Jarrett
 
Dominik "DOM" Jarrett's Avatar
 
Reputacja: 1 Dominik "DOM" Jarrett nie jest za bardzo znanyDominik "DOM" Jarrett nie jest za bardzo znanyDominik "DOM" Jarrett nie jest za bardzo znanyDominik "DOM" Jarrett nie jest za bardzo znanyDominik "DOM" Jarrett nie jest za bardzo znany
...Biegłem co sił w nogach. Zobaczyłem Dereka jak przewrócił się i nie ruszał. Ciągnąłem Rudą do niego, chciałem i jemu pomóc. Dobrze patrzyło mu z oczu. Serce łopotało mi jak śmigła helikopteru jaki zwykł często lądować na dziedzińcu więzienia zabierając bardzo ciężko rannych i tych w stanie agonalnym po bójkach, samookaleczeniach, przedawkowaniach.
Kilka kroków i jeszcze kilka.

Bum! Bum! Bum! Głośne strzały dawały mi jeszcze większego powera. Z każdym kolejnym mój strach odchodził w dal.
Odwróciłem się i zobaczyłem jak Duncan opada na ziemię z kulą w głowie. W tym samym momencie dziewczyna którą ciągnąłem za rękę potknęła się i przewróciła. Zatrzymałem się i odwróciłem. Wyglądała słodko. Jak moja Monika.
Poczułem jak coś we mnie pęka. "Ona musi żyć Dominiku. Ona musi żyć! Jest taka piękna. No co tak stoisz? No rusz się." w głowie myśli zderzały się jak elektrony. Podniosła głowę i spojrzała mi w oczy. Nie wiedziałem co powiedzieć. Przez chwilę nie potrafiłem wypowiedzieć ani słowa.
-yyyyy. Nic ci nie jest?- nie czekałem na odpowiedź tylko podbiegłem do niej i po prostu wziąłem ją na ręce. "Jej oczy.... one są piękne' nasze spojrzenia spotkały się.

...


- Nie wiem czym było to kurewstwo, ale normalni ludzie nie wytrzymują postrzału w serce, a jeśli tego jest więcej, to lepiej spierdalajmy jak najdalej. - powiedział Parker
Jego głos wyrwał mnie z dziwnego stanu. Odwróciłem twarz w jego stronę
-PARKER! Może nie wytrzymują postrzału w serce ale jak widać można je zabić!- powiedziałem stanowczym głosem -Zbierzmy się w jedno miejsce. Zdaje się że to jeszcze nie koniec - wzrok uciekł mi na kobietę leżącą przy Patricku.

Strach odszedł, a w jego miejsce wrócił zdrowy rozsądek. Pytanie "co to do diabła było?" kołatało się po głowie.

Stałem tak jeszcze chwilkę. Ponownie spojrzałem w oczy RUDEJ i wtedy...

... zapiekło mnie w piersi. Oczy automatycznie zwróciłem w tamtą stronę. Srebrny Krzyż na Srebrnym łańcuchu wbił się lekko jednym ramieniem w klatkę piersiową. Lśnił w świetle autokarowego reflektora.
"Zabrakło ci wiary Dominiku" usłyszałem w głowie po czym zacząłem cicho powtarzać słowa
-Ojcze nasz któryś jest w niebie,
Święć się imię twoje,
Przyjdź królestwo twoje,
Bądź wola twoja ,
Jako w niebie tak i na ziemi,
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj,
I odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcą,
I nie łudź nas na pokuszenie. ALE NAS ZBAW ODEZŁEGO!!!!
....
...-GDZIE KURWA BYŁEŚ JAK ONI UMIERALI- wykrzyczałem w niebo.
 
__________________
Who wants to live forever?

Ostatnio edytowane przez Dominik "DOM" Jarrett : 23-03-2010 o 17:57.
Dominik "DOM" Jarrett jest offline