Ok, nie ma problemu, możemy kontynuować. Po prostu rozmawiałem z xeperem i (może błędnie) wywnioskowałem, że kończymy. Jeśli jest wola dalszej zabawy to nie mam nic przeciwko. Posta napisałem tak by ewentualnie dało się coś z tego zrobić. "...kozak wyprostował się i ruszył wolnym krokiem w kierunku doliny..."
Co do jazdy na wiwernie-zdecydowałem się na to, żeby rozgrywka była nieco zabawniejsza. Osobiście uśmiałem się wyobrażając sobie kislevitę zbierającego kupska a potem jeżdżącego na oklep na wiwernie niczym rodeo.
Jeśli jednak uważacie, że przesadzam to na przyszłość powstrzymam się od takowych akcji.
__________________ "You have to climb the statue of the demon to be closer to God." |