Maroco przyglądał się działaniom elfki i innych, postanowił tym razem poprzyglądać się i sprawdzić zachowania innych. Najbardziej interesowało go podejście elfki, która wyraźnie miała coś do wszystkich innych.
Wysłuchał propozycji działania i deklaracji innych członków drużyny sam uznał, że pora zająć się tym w czym czuł się lepiej.
- Sierżancie, czy ktoś przepytywał okolicznych mieszkańców? Ze słów gosposi wynika, że lord był samotnikiem więc raczej nie ma sensu sprawdzać okolicznych knajp. Ale chciałbym porozmawiać z sąsiadami, a potem sprawdzić tę skrytowieżę i spróbować się czegoś dowiedzieć o rytuałach. Może się rozdzielimy i spotkamy o konkretnej godzinie u świadka, lub u kuzyna lorda? - zaproponował. |