Cytat:
Irytuje mnie nader częste spowalnianie tempa gry kiedy dochodzi do interakcji z kobietami podczas sesji, zwłaszcza w sytuacjach które wymagają podjęcia szybkich decyzji. Rozwodzenie się nad milionem opcji w momencie kiedy postać ma do dyspozycji ułamki sekund i niemożność podjęcia decyzji po prostu sprawia, że sesja traci rytm. Wtedy "graczki" zazwyczaj odczuwają jeszcze większą presję co niestety nie pomaga...
|
Haha, jak to czytałam od razu przypomniało mi się wiele podobnych sytuacji
typu:
MG: - Mężczyzna wyciąga pistolet... (pokazuje ruch ręką naśladujący wyciąganie pistoletu) Mierzy w ciebie... No i BAM!....
Ja: - Eeee, odskakuje!
Mg: - Teraz jak strzelił? Trzeba było szybciej krzyczeć!
Tak, reakcje niejednokrotnie mam opóźnione
A jak trzeba coś szybko wykminić, MG rzuca mi podpowiedziami a ja tylko... yyyyy.... eeeee...
A on mnie wtedy ponagla i jeszcze bardziej się stresuję
Więc coś jest w tym co mówisz Coen
Jednak jeśli chodzi o potok myśli i słów to już zupełnie do mnie nie pasuje
Na sesji ja najmniej się odzywam
Chyba że mam dobry pomysł czyli dosyć rzadko, hahaha.