Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-03-2010, 22:15   #42
Roni
 
Roni's Avatar
 
Reputacja: 1 Roni ma wyłączoną reputację
Plecak miał wypchany różnościami. Kilka bzdetów od zombie i dużo owoców. Głodować nie będzie. Szedł spokojnym krokiem przez ulicę, gdy zobaczył grupkę zombie.
"Cholera, już usłyszały?"
-Powoli. Nie zwracajcie na siebie uwagi. - Szepnął. Powolnymi ruchami zszedł z ulicy i schował się za wrakiem samochodu. Zauważył znak Rafała, by skręcili w boczną uliczkę. Przytaknął i zaczął się skradać. Wszedł w cień, po czym szybkim krokiem dotarł do reszty ekipy.
-Spadamy - Powiedział i poszedł pierwszy, wyprzedzając Antoniego. Koło niego świsnęła kula.
-Cholera - Jęknął i rzucił się za pierwszy kontener z prawej. Zauważył, że to samo uczynił Rafał.
-Kurwa. Co robimy? - Szepnął. Dwa kontenery. Jeden z lewej i jeden z prawej. Dwoje drzwi.
- Kurwa! Wykończy nas ten matkojebca!
-Zgadzam się - Odpowiedział i przyjął pistolet. Kusza mogła być za słaba na tą odległość.
- Spierdalajmy stąd, Król, bo ten pojeb ściągnie nam na głowy zdechlaki - Usłyszał szept Antoniego.
-Cholera, nie pomyślałem - Odpowiedział i schował pistolet. Wyciągnął i napiął kuszę.
"Kurwa"
 
Roni jest offline