O, mamy kogoś mocnego w gębie. Ciekawe czy prócz tego potrafi coś jeszcze. W Detroit były setki takich męt. Cóż, teraz już ich nie ma, przynajmniej tych, które na swojej drodze spotkały Hegemończyka i nie umiały trzymać jadowitego języka za zębami.
- Taki z ciebie chojrak?! - ten gnojek dopiekł Scorpionowi uwagą o nożu między żebrami. - Myślisz, że dałbyś radę prawdziwemu mężczyźnie? Ha! Taki szczyl jak ty?! Wracaj do cycków swojej mamusi zanim będzie dla ciebie za późno.
Obie ręce najemnika spoczęły na pasie, chociaż jedna z nich, czego Grey nie mógł wiedzieć, spoczywała również na rękojeści Beretty. Pistolet zawsze jest szybszy od karabinu.
Ostatnio edytowane przez Col Frost : 04-04-2010 o 19:13.
|