Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-04-2010, 21:38   #21
Casual
 
Casual's Avatar
 
Reputacja: 1 Casual nie jest za bardzo znany
- Mam lepszy pomysł. Albo idę z Grey'em albo sam. On ma przynajmniej jaja, a ty... Nie zawierzę ci jako wspólnikowi w jakiejś rozpiedusze
Cios nie był celny, choć Hawk po tych słowach poczuł się znacznie gorzej. Szukał śmierci tyle lat, a teraz uświadomił sobie ze nie chce tak umrzeć. Nie tu, nie z takimi ludźmi jak oni... Jeżeli ci…nie miał odpowiedniego słowa na określenia tych dwóch… traktują to jak "jakaś rozpierduche" to Hawk nie miał już żadnych wątpliwości. Kiepsko u tych ludzi z inteligencja. I z takim podejściem marne mają szanse na przetrwanie. A przez nich marne szanse mamy też my- dorzucił w myślach kwaśno.


Nie obrażał się o słowa o "braku jaj", a przynajmniej tego nie pokazywał. Hawk doskonale znal swoja wartość. Nawet się nie skrzywił, tylko jak miał w zwyczaju zignorował obelgi, odwrócił się. Na zewnątrz zachowywał iście stoicki spokój, jednak w środku czuł się jakby mała kula śnieżna zaczęła się wolno toczyć z pagórka. Mała kulka, która z czasem przeradza się w wielkiego, śnieżnego potwora.


Wzrokiem wiercił nieprzeniknioną ścianę zieleni. Co mogło się tam kryć ?

Nawet nie chciał sobie tego wyobrażać.

- Ok. – rzucił krótko i powędrował na sam tył tej zgrai.

Kałacha trzymał cały czas w pogotowiu. Ruszył wolnym krokiem za resztą grupy.
 
Casual jest offline