Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-04-2010, 10:56   #23
Lhianann
 
Lhianann's Avatar
 
Reputacja: 1 Lhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputację
Staruszek albo był naiwny jak dziecko jakie chciał zgrywać naprawdę, albo coś ukrywał.
W sumie aktualnie Troy niewiele to obchodziło, jeśli okaże się to czymś naprawdę istotnym to wtedy się tym zajmie porządnie.
Pomogła Roscoe wytaszczyć wór z bronią białą jak i palną na pokład.
Tam przejęli go gość zwany Grey i niejaki Johnny, gość od maczety.
‘Ciekawe, czy będzie potrafił się nią posługiwać w tych lasach, czy też może jako pierwszy trafi do mnie na opatrywanie ran…’

Po krótkiej opowiastce której temat w zasadzie był nie ważny, a miała tylko służyć ewentualnemu rozluźnieniu towarzystwa na mocno wysłużonym kocu na ziemi wylądowała spora ilość różnorakich narzędzi do robinia większej lub mniejszej krzywdy.
Największe ‘koguciki’ w grupie jako pierwsze rzuciły się po sprzęt.
Ona sama poczekała aż towarzystwo weźmie swoje przedłużenia ego i zacznie się nimi na nowo zachwycać.
Wzięła w końcu z koca jedyną jej broń palną, sprawdziła czy wszystko z nią jest w porządku.
Po chwili Colt 1911 z mocno powycieranymi, drewnianymi okładzinami wylądował w kaburze wysoko na prawym udzie.
O wiele więcej zainteresowania poświęciła pakunkowi z naoliwionych szmat jaki chował w swym wnętrzu broń jaką ceniła o wiele więcej, bo nie raz nie dwa przydały jej się tez, na, jeśli można to tak nazwać, stole operacyjnym.

Noże jakie wygrała kilka lat temu, i nie oddałaby ich chyba za nic.
Ktoś jej kiedyś powiedział, że przed wojną, były to jedne z lepszych tego typu zabawek, po wojnie zaczęły się liczyć jeszcze bardziej.

Jedno słowo- Muela.



Leniwym ruchem wsunęła rzutki na ich miejsce na lewym udzie.



Miała w nosie co inni sądzą o jej nożach.
Były jej, a lekarz ma prawo do swoich odchyłów.
Puściła mimo uszu próbę ustalania kto w tej ekipie ma największe cochones.
Zawsze ją ciekawiło co za debil umieszczałby lekarza na samym końcu.
Chyba ktoś, kto chciałby go szybko stracić, no cóż…
Gdy Grey zaczął szczerzyć się w jej stronę ósemkami uśmiechnęła się kontrolnym uśmieszkiem numer 12. Gdy na szczęście ruszył do przodu pozwoliła sobie tylko na ciche
-No me toques los cojones…
Które było przeznaczone tylko dla niej samej.
Nie chciała dać się wyprowadzić za szybko z w miarę dobrego humoru jaki miała aktualnie.
A zapowiadało się że niektórzy sobie zaraz skoczą do gardeł, co chwile padała inna propozycja kto gdzie i w jakim szyku ma iść.

Na szczęście Roscoe chyba też miał tego dość.

- Dobra panienki. Koniec tego. Wszyscy umieramy, ostatnie czego nam potrzeba tu, to waśnie. Będzie tak. Przypominam, że to ja nabazgrałem tę mapę i tylko ja znam legendę i beze mnie, nigdzie nie dojdziecie. Przypominam też, że to ja z Was wszystkich, gnojki, jestem ekspertem od życia w dżungli i nie sądzę, by jakieś szczyle z Detroit, panie Grey i Skorpionie, czy gór, panie Hawk, mogły w tych sprawach ze mną polemizować. Tak więc w tej sytuacji ja dyktuje hierarchię w stadzie.

Musieli go posłuchać, nic tak nie skupia pełnej uwagi, jak fakt, że ktoś celuje do ciebie z całkiem szybkostrzelnego pm-a, a uzi do takich należał.
Kolejność ‘dziobania’ nagle przestała być kwestią sporną, a stała się wręcz oczywista.

- Ja i pan Hawk na przodach, panienka... – Roscoe odwrócił się szarmancko w stronę Troy - ...w środku, kryta przez nas. Panie Harrison, osłaniasz pan tyły, Skorpion...zajmij się panem Rottenem.
Kto jeszcze chce coś powiedzieć i przedłużyć czekanie na niechybną śmierć, czy możemy wreszcie wyruszać?


Troy skinęła tylko krótko głową, nie lubiła niepotrzebnego ględzenia, w czym jak widać, specjalizowała się wręcz reszta ekipy.
 
__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay
Lhianann jest offline