Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-04-2010, 15:59   #17
Mekow
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację
Sara była zadowolona, gdy się okazało, że w namiocie panuje przyjemny chłodek. Natychmiast usadowiła się tak, aby wentylator wiał na nią. Po tylu godzinach siedzenia w dusznym samolocie i jeździe jeepem przez pustynię, było to niczym pierwszy oddech po zanurkowaniu pod wodą. Nadal jednak w jej myślach przewijał się głównie orzeźwiający prysznic.
Ogólnie spotkanie przebiegało tak jak można się było spodziewać - dopóki nie zostało przerwane strzałami - zdaniem Sary z karabinu szturmowego M16. Gdy wszyscy wyszli na zewnątrz, aby zobaczyć co się stało, Sara została w namiocie - nie miała ochoty wychodzić na to palące słońce. Odchyliła jedynie materiał stanowiący swego rodzaju drzwi, aby zobaczyć co się dzieje. Nie zobaczyła nic oprócz spieszących gdzieś żołnierzy. Z tego co się zorientowała, nie byli atakowani, więc cokolwiek się stało, niezbyt ją to zainteresowało... właściwie wcale.
Wiedząc, że niedługo będą już w hotelu, uznała, że później zadzwoni do swojego mazgaja. Albo bezpośrednio z hotelu, albo ze swojej komórki, gdyż jak sądziła w bardziej cywilizowanym ośrodku niż obecna baza, będzie miała lepszy zasięg.
Gdy załoga powróciła na miejsce ich spotkania, Sara uznała, że najlepiej będzie przejść do rzeczy.
- Co tak długo. - zaczęła spokojnym głosem. - Kiedy udamy się do hotelu? - spytała wprost zaraz potem.
 
Mekow jest offline