(Pytanie odnośnie realiów DnD 3.0)
Mam pewne wątpliwości, co do rozumienia likantropii jako choroby i liczę na to, że tutaj uda mi się je rozwiać
Otóż, jeśli likantropia jest chorobą, to czy wpływa na istoty na choroby odporne? Księga potworów stwierdza, iż jest "choroba i klątwa zarazem" - mam zatem rozumieć, iż jest überchoroba, przełamująca odporność?
Ponadto, jak wiemy, nieumarli są na choroby odporni. Tedy, czy postać zarażona przykładowo wilkołactwem, po zmianie w nieumarłego w rodzaju licza lub wampira, pozostaje wilkołakiem, czy też przejście na drugą stronę polany u krańca ścieżki (ehm, no, śmierć znaczy) "leczy" z likantropii?
Swoją drogą licz-wilkołak wydaje się nieco abstrakcyjnym połączeniem