Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-04-2010, 20:51   #22
Keth
 
Keth's Avatar
 
Reputacja: 1 Keth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodzeKeth jest na bardzo dobrej drodze
Kłamstwo? Ale niby skąd wiedział! Nie mógł wiedzieć! Co za uparty stary.. może to przez te uszy? Rzeczywiście krew jakby mocniej napłynęła w ich kierunku. Efekt mógł być tylko jeden. Czerwone do granic możliwości małżowiny. Arght!

Dziura! Było w niej coś strasznego. Takiego, że na dźwięk tego słowa bledli nawet najwięksi twardziele, a raczej "twardziele", tacy jak Stam chociażby. Aglahad bał się jej tak jak i wszyscy, ale było w niej coś takiego, co ciężko wyrazić. Korciła go bardzo ta dziura i jej wnętrze. No bo w końcu istotą dziury jest to, że jakieś tam wnętrze posiada.

Jaka jest legenda tego miejsca? Każde pokolenie wychowanków Domu Sierot miało na to swoją teorię. Jedną dziwniejszą i co za tym idzie ciekawszą, od drugiej.

Może gdzieś tam kryje się wejście do głębszej części podziemi, jakiegoś starożytnego lochu na ten przykład?

A może.. może. I tych może było coraz więcej i więcej. Im dłużej nad tym myślał, tym większy dreszczyk emocji czuł na swoim karku...

Kątem oka dostrzegł co też wyczynia Trzmiel. Aglahad zawsze był dobrym obserwatorem, ale i tak nie mógł się nadziwić, że nie reaguje żaden z akolitów. Przecież było to działanie wręcz jawne. Taka niedyskrecja, taki brak subtelności, oj, on by to lepiej zrobił. Może chociaż w owianej zła legendą Dziurze będzie miał okazję się wykazać?
Może.. może.
 
Keth jest offline