Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-04-2010, 09:02   #27
Gnomer
 
Gnomer's Avatar
 
Reputacja: 1 Gnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie cośGnomer ma w sobie coś
Jimmy wysłuchał wypowiedzi Apacza i podziękował mu za nią kiwnięciem głowy. Cieszył się, że ma obok siebie zaufanych ludzi i przyjaciół.

Gdy mówił Coen, Staruszkowi mimowolnie wpełzł na twarz lekki uśmieszek. Młodzi - ich entuzjazm i pomysły. Bez tego ciągle siedzielibyśmy na drzewach.

Jimmiemu przypomniała się co robił gdy sam młody. Pewnego razu omamił niedoświadczonego handlarza tak, że ten sam sobie sprzedał swój towar, a pieniądze oddał Jimmiemu. Był do tego dozgonnie wdzięczny, że otrzymał dwudziestoprocentowy rabat.

Staruszek uznał, że musi tę historię kiedyś opowiedzieć swoim towarzyszom przy wieczornym ognisku. Oczywiście nie uwierzą, ale cóż - młodość ma swoje prawa. Kiedyś oni będą opowiadali, jak dostali się do pilnie strzeżonej strefy, a dzieciaki podzielą się na te zafascynowane i na te, które powiedzą do siebie: "Stary pierdziel, nawet do łazienki sam nie dojdzie, a kiedyś to niby przez druty kolczaste skakał. Jasne, już ja to widzę."

Gdy już wiedzieli czego szukają, Jimmy sam był niezwykle ciekaw jak wyglądają mapy. Na razie nie chciał się odzywać, komentować, zakłócać toku myśli współ-konspiratorów Wiedział już, że z wymyśleniem sposobu na pokonanie perymetru sobie poradzą. O wykonanie planu będzie się martwił w czasie jego realizacji.
 
__________________
Errare humanum est. - Ludzką rzeczą jest się mylić
Gnomer jest offline