Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2010, 18:47   #35
Nefarius
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
Walka rozgorzała na dobre. Strzaskane Niebiosa z niesamowitą finezją i łatwością zarazem uniknął zamachów ręką dwóch nieumarłych, które próbowały otoczyć elfa. Gabriel wystąpił krok w przód i zamachnął się mieczem, ten zaś błyskawicznie minął odległość dzielącą wojaka do przeciwnika. Kompani usłyszeli charakterystyczne mlaśnięcie. Nieumarły stał nieruchomo kilka chwil wpatrując się bezmyślnie w elfiego agresora. Nagle ciało jego rozczłonkowało się na dwoje. Głowa, część korpusu i prawa ręka zsunęła się z przeciętej równo pod skosem reszty ciała umarlaka.
-Wytrzymaj jeszcze trochę!- krzyknął Rurik. Napełniony magazynek prawie był usadowiony na swoim miejscu, lecz brodacz musiał jeszcze naciągnąć cięciwę, co też musiało trochę potrwać. W tym samym momencie srebrzysty pocisk Nyarli uderzył w pierś paskudnej wiedźmy. Poczwara zawyła złowrogo próbując wystraszyć zaklinaczkę jednak na nic się to zdało. Kobieta strachu nie odczuwała. Widząc to obrzydliwa starucha zanurzyła się pod wodę i znikła wszystkim z oczu.
-Strzelaj w trupy! Ja będę jej szukać!- krzyknął niziołek. Malec z trudem naciągał bełt na kuszę, by móc za chwilę raz jeszcze strzelić. Nyarla wejrzała w miejsce, gdzie unosiła się na wodzie wielka plama krwi. Kapłan boga wilków wciąż był pod wodą. Kobieta z każdą chwilą czuła, że może być za późno, tym bardziej, że po za krwią na powierzchni wody nie widać było nawet najmniejszych bąbli powietrza...
 
Nefarius jest offline