Sangwinius drobnym gestem przywołał oba miecze - O tym mówiłem - wskazał na krewkiego szlachcica. W prawej dłoni trzymał zwykły miecz, który wyróżniało tylko to, że w rękojeści miał bursztyn, w ale w lewej trzymał piękne zdobne ostrze. Jego rękojeść wykonano ze srebra na kształt ptasich szponów
- Rzuć to… Jestem szybszy od ciebie – rzekł
Gdy jednak zobaczył, że kobieta nakazała im schować, sam wsadził miecze do pochew
- Jest zimno – „a ja nie czuję żeber” – Nie ma sensu czekać. Strażnicy mnie wpuszczą.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |