Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-04-2006, 23:26   #31
SHAQER
 
Reputacja: 1 SHAQER ma wyłączoną reputację
Bergath, Krasnolud Władca Zwierząt

Trzaskający ogień. Spokój cisza i miękkie futro Szczęściarza pod opuszkami palców. Dziwny napój, jaki przyniósł woźnica nie posmakował krasnoludowi. Co więcej, sprawił że po kilku łykach świat zaczął kręcić się w koło. Bergath odstąpił swoją część trunku towarzyszom, którzy widocznie bardziej rozkoszowali się napitkiem. Co rusz zewsząd słychać było grzmoty, lecz nie były one spowodowane gwałtownie pogorszającą się pogodą. To zjedzona przed chwilą fasola dawała o sobie znać. Szczęściarz zdecydowanie nie był w nastroju do rozmowy i szybko zasnął. Sytuacja była idealna wprost do myślenia, co też Bergath skwapliwie wykorzystał. Może był trochę za surowy w ocenie Svena? A może on chciał dobrze? W końcu nie szukał błysków a to mogło oznaczać, że ich nie pożądał. Musi mu się uważnie przyglądać, bo może okazać się naprawdę wartościowym kompanem. Wielki nos zgarbił się jeszcze bardziej niż zwykle, co działo się zawsze, gdy krasnolud rozważał jakiś zawiły problem bez pomocy swego zwierzęcego towarzysza. I skończyło się to jak zwykle… Odłożeniem decyzji do rana. Był zmęczony i zamierzał wyspać się tej nocy. Niech się lepiej strzeże ten, który chciałby go z niego wyrwać.
 
SHAQER jest offline