Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-04-2010, 18:46   #42
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Wystrzał Cyrusa, błekitne światło... zaczęło. Z początku ogłuszeni bandyci szybko się pozbierali i zaatakowali Amerykanina. Było ich pięciu. Paweł szybko puścił serię w prowadzącego odwet bandytę i odskoczył 5 metrów tak, że teraz bandytów miał z boku. Przyklękł i puścił kolejną serię. Podbiegł do krzaka i wsadził rękę do kieszeni. Kieszeń była pusta.
- Cholera - zaklął, wyciągając rękę z kieszeni, w której powienien spoczywać ostatni granat. Odwrócił wzrok w stronę bunkra, z którego strony biegło na wzniesienie dwóch stalkerów, z którymi bronił bunkra. Nagle drugi z nich potknął się i upadł, lecz po chwili wstał, wyciągając z pod nóg kulisty przedmiot. Cichy wytężył wzrok. To był granat, jego granat!
- Rzucaj! - krzyknął Paweł do biegnącego stalkera i wskazał mu bandytów ręką.
Stalker rzucił. Był to na szczęście granat zaczepny, nie było dużo odłamków."Niech orkiestra gra!"Paweł puścił jeszcze jedną serię i zaczął się wycofywać i osłaniać Amerykanina, który po skończonej akcji wracał do bunkra. Paweł wiedział, że on tego RPG nie znalazł, tylko dostał na ta akcję.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 29-04-2010 o 20:14.
JohnyTRS jest offline