Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-04-2010, 19:12   #43
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Amerykaniec czołgał się powoli w krzakach. Kiedy w końcu uznał że jest wystarczająco blisko wycelował. Zgrał przyrządy celownicze i...
Powiedział po cichu "GRAJ MUZYKO!" nacisnął spust. Pocisk poszybował wirując w powietrzu, aż nagle zetknął się z celem. Zewsząd rozbłysło jasne światło. Oślepiające światło. Stalker zmrużył oczy. Wtedy też spostrzegł że ku niemu zbliża się kilku przeciwników.
Liczył na wsparcie towarzyszy, ale tym Ruskom nie było można wierzyć. Wyszarpnął energicznie zza paska Makarova i wymierzył w zbliżające się sylwetki. Na tle płonącego działa, ich sylwetki były świetnie widoczne, a do ułatwienia strzału, Amerykanin był w pozycji leżącej.
Wycelował... wstrzymał oddech... Wystrzelił kilka pocisków. Do jego strzałów zawtórowały inne strzały, prawdopodobnie ruskich towarzyszy. I jeszcze ten wybuch granatu...
Amerykaniec nie czekając aż przeciwnicy dojdą do siebie wskoczył z powrotem w gęste krzaki i zaczął się nimi przedzierać w kierunku bunkra.
Wolał nie wiedzieć co zrobi nim handlarz, jeśli zachciało by mu się umierać pod pozycjami przeciwników z cennym RPG przewieszonym przez plecy.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.

Ostatnio edytowane przez SWAT : 29-04-2010 o 19:20.
SWAT jest offline