Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-05-2010, 14:49   #127
Sylverthorn
 
Sylverthorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Sylverthorn ma wspaniałą reputacjęSylverthorn ma wspaniałą reputacjęSylverthorn ma wspaniałą reputacjęSylverthorn ma wspaniałą reputacjęSylverthorn ma wspaniałą reputacjęSylverthorn ma wspaniałą reputacjęSylverthorn ma wspaniałą reputacjęSylverthorn ma wspaniałą reputacjęSylverthorn ma wspaniałą reputacjęSylverthorn ma wspaniałą reputacjęSylverthorn ma wspaniałą reputację
Na szczęście nikt nie zajął się Maxem, więc obrona była zbędna... na razie. Nie zamierzała jednak tracić czujności. Skoro już czarodziej zaczął, i to w takiej chwili, ktoś musiał dopilnować, by skończył.
- No kurduplu! Teraz moja kolej! – krzyk Krogulca i charakterystyczne ciche brzdęknięcie cięciwy zwróciły uwagę Ingrid. No kurwa, ma kuszę! Powiodła wzrokiem na dach i zobaczyła, jak bełt trafia Tupika. Niziołek skrzywił się i cofnął, ale nie spadł. Ciekawe, że Krogulca żaden kamor ani inne tałatajstwo nie trafiło za cholerę...
Max, kończ te swoje inkantacje, bo się to kiepsko skończy. Wreszcie dziwne słowa ucichły, a herszt się wyjebał jak długi i niespodziewanie nakazał odwrót. Teraz?! Przecież mógł jeszcze raz spróbować! Zdziwiła się i zaniepokoiła. Coś tu śmierdziało, nos najmitki zaswędział podejrzliwie.
Automatycznie ktoś ruszył do przodu, błyskawicznie włażąc na dach. Ku jej zaskoczeniu, delikatnie pomógł Tupikowi zejść, kolejni się dołączyli. Podpieracze ścian podjęli decyzję. Matt i kozak stanęli jak wryci, ciągle wściekli. Rozejrzała się; nikt nie szedł do Maxa. Nie wiedząc, czy ktokolwiek zwraca na nią uwagę, skoczyła ku zamieszaniu koło niziołka.
- Gratulacje, szefie. - zwróciła się do malucha, gdy dobiegła. Rana wyglądała nieźle, mógł się w miarę ruszać. - Krogulec powinien się przechrzcić na Tchórza. Taki duży, a nogi mu się ugięły! - zaśmiała się, zastanawiając, czy ktoś się połapał, czemu się cwaniaczek wywalił. Odwróciła się ku nowym współpracownikom: - Panowie, witamy w zwycięskiej drużynie! A teraz, do karczmy! Czas się napić!
 
__________________
GG: 183 822 08

"Hokey religions and ancient weapons are no match for a good blaster at your side, kid." - Han Solo
Sylverthorn jest offline