Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-05-2010, 23:02   #34
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Mi poziom epickości jest na dobrą sprawę zupełnie obojętny.

Jak dla mnie możemy być po prostu zbieraniną najemnych kombinatorów, latających kupą złomu z demobilu i fabuła polegać będzie na przeżyciu następnego dnia w chciwym i niebezpiecznym świecie szóstego tysiąclecia.

A do tego każdy doda swoje wątki w stylu:

- odwiedzić rodzinę (oho, porwali ich!)
- zemścić się na piracie, który zabił towarzysza (według plotek grasuje gdzieś blisko)
- uciec przed długami (przy ostatnim lądowaniu ktoś postać rozpoznał i ruszają za nią łowcy nagród)
- przekonać władze układu, że poprzednia załoga statku, która nałamała z tuzin tutejszych praw, z pohańbieniem córki barona włącznie, to nie my.
- pozbyć się fajtłapowatego adoratora prześladującego jedną z żeńskich postaci, który zjawia się w najmniej dogodnych momentach.

To ma wielką grywalność i fabuła rozwinie się sama.

Ale w założeniach mieliśmy to chyba budować na czymś Ważnym - nie żeby mi na tym jakoś specjalnie zależało, ale wydawało mi się, że było to istotne dla behemota
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 03-05-2010 o 08:45.
Tadeus jest offline