Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-05-2010, 15:59   #26
Icarius
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
Dorgar już po pierwszym starciu wiedział że Czarni zrobią im jakieś nieprzyjemne kuku skoro się wycofali. Nie spodziewał się co prawda aż takich rozmiarów całego problemu ale i tak miało być nieprzyjemnie co za różnica jak. I on przystąpił do jednego z krasnali tego z pokaźnym wisiorem ze złota symbolem urzędu. Zerwał go i schował do kieszeni. "Skoro mamy mieć przejebane niech chociaż będzie kasa. Nie tylko niziołek się nagrabi." Patrząc na ręce pełne pierścieni stwierdził że nie ma co się patyczkować. Chlast,chlast uciął obie zaraz na końcu dłoni. i zabrał. Ci co na to patrzyli pomyśleli by pewnie że jest szaleńcem. Ale znali jego reputacje on był rzeźnikiem i ludzkie ciało w każdej postaci nie robiło na nim wrażenia. Sam nie raz musiał torturować i robił to skutecznie brutalnie do końca. Wiedział że to zawsze musi zrobić on nigdy nie Duncan. "Każdy ma swoją rolę pomyślał. I każdy swoje predyspozycje."

Chwile później zaczęło się to całe piekło. Były dobre i złe wieści.
Dobra że znaleźli wyjście znaczy o ile dobrze widział Duncan coś otworzył. Coś kto wskazano mu wcześniej o tam pod schodami..
Zła że jakiś wariat w zbroi i płonąc stał im na drodze. Odgradzając cześć ludzi trybunału od możliwości ucieczki. "No i kurwa co że ja największy skurwiel i nie ułomek to ja mam robić za bohatera. Taki chuj nie da rady. Sami se idźcie pierwsi na to bydle.Trza coś wymyślić..." Zobaczył jednak tuż za tym osiłkiem pudło które rzucił Duncan tuż za tamtym. Nie ma bata wyjebie się o nie... Nie dużo myśląc cisnął w tamtego krasnoludem. Z rozpędu w pełnym impecie. Zgarnął też drugie ciało.... Za mną komu życie miłe-wrzasnął. "Jeśli pierwsze rzut nie przewali osiłka.Drugie ciało posłuży mi za taran.Nie chciał dotknąć kogoś kto płonie. Ewentualnie cisnę nim na dobitkę w zależności od sytuacji. Reszta jeśli jest rozsądna zrozumie i mi zaufa pobiegnie za mną. Ci co zostaną no cóż ich sprawa....
 
Icarius jest offline