1. Rusza akcja społeczna: Przygarnij Golema.
Znaczy merill po przemyśleniu sprawy nie chce być szczęśliwym posiadaczem golema, ani szlachcicem. W związku z czym potrzebny jest posiadacz golema. Ktoś chętny?
W ramach ułatwienia (a nawet tak mi bardziej pasuje): nawet nie trzeba tego golema znaleźć, zostanie on nam przesłany przez znajomego szalonego podróżnika, (zapewne Eskatonik albo Lihalan, choć można sobie zażyczyć) z enigmatycznym dopiskiem typu "zrób to co słuszne". I pytanie "czego on od nas chce" będzie jednym z pierwszych.
2. Jeśli kogoś zrobienie mechaniki przeraża to moge go wyręczyć, ewentualnie można zrobić najpierw fabułę i mi ją przesłać, a mechanike kiedyś tam.
3. Jesli chodzi o ekwipunek, to jak ktoś nie chce tarcz/broni/czegokolwiek to nie musi tego mieć, proste.
Rzeczy publiczne możecie mnie z umiarem, znaczy jakiś skoczek, skafandry narzędzia itp mogą być na wyposażeniu statku. Ekwipunek prywatny o niskiej wartości (ubrania itp) są w pakiecie, ale jak ktoś chce coś super to niech za to zapłaci, choćby ryczałtem parę punktów i będzie spokój. |