Sycylia wybitnie pasuje. Szczególnie propozycje nie do odrzucenia i inne takie
Akurat jestem w trakcie lektury "Kłamstw Locke'a Lamory"
Kim zagram?
Jeśli nikt nie ma nic przeciwko, to zagrałbym barmanem - wychudzonym młodzikiem z burzą słomkowożółtych włosów, Chciwcem i pedantem jak ich mało
Co do koligacji - wszyscy przecież jesteśmy braćmi i siostrami. Ten problem raczej odpada