Vanesso. Widzę, że powiększa się nam lista osób, które wsiądą na "Aurorę" i popłyną aż do samych Hawajów. Z tego co wiem, to lista kurczy się coraz bardziej i możliwe, że uczestników zostało juz naprawdę mało. Ale ja się temu nie dziwię - każdy chciałby ruszyć zwiedzać świat. I to nie płacąc za to ani centa.
Najważniejsze teraz jest przedstawienie kolejnych uczestników. Oto kolejny z nich:
[center:3c875d6c19]
Kenneth Ervin 
[/center:3c875d6c19]
Niespełna trzydziestolatek z Denver. Kocha góry oraz wpinaczkę górską. Jest przewodnikiem, dlatego jeśli potrzebujesz kogoś w Górach Skalistych to jest nim własnie Kenneth. Wysportowany, bez nałogów, kocha naturę oraz ma zdrowe podejście do życia. Czy potrzeba mu coś więcej? W młodości los doświadczył go ciężko, ale teraz, często stojąc samotnie na szczytach górskich, wie, że znalazł w życiu powołanie. Rejs jest jeszcze jednym wyzwaniem, któremu chce sprostać. Czy podoła? Trzymajcie za niego kciuki. I jeszcze bardzo ważna informacja dla jego przyszłych fanek - ten facet jest wolny!
A teraz poznajcie tę oto osobę. To:
[center:3c875d6c19]
Melissa Blake 
[/center:3c875d6c19]
Pochodzi z Tajwanu i jest urodziwą dwudziestoparoletnią kobietą. Od początku pobytu w Stanach musiała nauczyć się akceptacji w środowisku i ciągle walczyć o swoje. Obecnie prowadzi szkołę tańca, medytacji oraz jogi, co, jak sama przyznaje, daje czas na zamyślenie, poprawę swojego "ja" oraz samopoczucia. Nikt nie jest doskonały, dlatego rejs na Hawaje traktuje jako kolejną próbę na swej drodze. Czy znajdzie to, czego szuka? Czy Melissa okaże się wytrzymała? Czytajcie nas a na pewno będziecie znać odpowiedź na te pytania.
I wreszcie jeszcze jedna uczestniczka resju. Poznajcie ją, oto:
[center:3c875d6c19]
Anna Pawłowa Orłowa 
[/center:3c875d6c19]
Przyjechała do nas z Ottawy i jest z pochodzenia Rosjanką. Prawda, że dużo osób dotychczas wybranych ma powiązania z tą nacją? I chyba jak nikt inny ma powód, by wsiąść na "Aurorę". Cierpi na poważną chorobę skóry. Nie stanowi ona zagrożenia życia, ale rujnuje Annę od wewnątrz. Nowy lek to dla niej szansa, której nie znajduje w tradycyjnej medycynie.Część swego życia przebyła w Rosji, a sami wiecie jakie są tam warunki życia i leczenia. Trzymajmy kciuki za Annę, bo jeśli nie teraz, to kiedy i jeśli nie ona, to kto?!.
A teraz przerwa na reklamę!
[scroll:3c875d6c19]LAVITOR - to lek, który jest przyszłością medycyny! Nie zostawaj w tyle!!![/scroll:3c875d6c19]
Wiajcie po przerwie. Teraz mam jeszcze komunikat dla wszystkich. Właśnie organizatorzy przekazali informację, że lista końcowa uczestników jest PRAWIE zamknięta i jutro zostaną przedstawieni ostatni uczestnicy. Dlatego jeśli jeszcze nie widzisz siebie w naszych wiadomościach, to jutro jest szansa, by to się zmieniło. Trzymam kciuki za Was!
Jutro będzie gorąco i dlatego już dziś serdecznie Was zapraszam na przestawienie ostatnich wybranych uczestników resju. "Aurora" czeka. Hawaje również.
