Dwie koncepcje postaci:
PIMP z dwoma rewolwerami, profesja kowboy, pchodzenie Detroit. Oczywiście są to eleganckie przerobione colty Navy, z wygrawerowanymi napisami: Jezus is in the heaven now.
Mechanik z spawarka i dwoma butalmi acetlenowymi (dobrze napisałem?) pod płaszczem. Wygląd kompletnego żula, prawie szczura pozwala mu się zbliżyć na prawie wystarczającą odległość. Prawie robi wielką różnicę.
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych.
Uuuk. |