Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2010, 18:25   #12
Jaszczur
 
Jaszczur's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaszczur nie jest za bardzo znany
Michał wiedział, że ma maksymalnie parę sekund na reakcję. Szybkie namierzenie głowy astrates zagrażającego kronikarzowi. Nieznaczny ruch palca i widowiskowa eksplozja głowy wroga. Odgłos metalu odbijającego się od skały zaalarmował zwiadowcę o potencjalnym niebezpieczeństwie.

"GRANT!" Okrzyk snajpera zagłuszył dźwięk wydawany przez piłomiecze dwóch przeciwników. Sytuacja nie wyglądała dobrze. Zostając na miejscu zostanie rozerwany przez granat, nie ma bezpiecznego uniku. Pozostała szarża.

Blackwell zaczął biec sprintem w kierunku najbliższego przeciwnika. W połowie drogi rzucił w niego karabinem snajperskim zmuszając ducha do bloku. Szybki wślizg między nogami przeciwnika. Silne pociągnięcie za nogę dodatkowo wzmocnione pędem ponad 70 kilogramowego ciała posłało masywnego wroga na posadzkę. Michał użył przeciwnika jako żywej tarczy. Ciało wroga zabsorbowało siłę eksplozji i ochroniło go przed odłamkami. Z oponenta pozostał jedynie podziurawiony, zakrwawiony i pogięty pancerz.

Szczur otworzył ogień do dwóch przeciwników na lewo. Z takiej odległości nawet nie musiał celować. Ogień automatyczny z biodra powalił przeciwnika, ale zwiadowca nie był w stanie potwierdzić śmierci przeciwnika. Kliknięcie zamka boltera zasygnalizowało pusty magazynek.

Niestety Michał nie zdążył przeładować. Szarżujący grenadier zmusił go do przejścia w walkę wręcz. Przeciwnik był lepiej opancerzony, prawdopodobnie silniejszy i jednocześnie wolniejszy od zwiadowcy. Zanim Blackwell zdążył wymyślić sposób unieszkodliwienie oponenta, ten wyprowadził poziome cięcie, które powinno przeciąć mu czaszkę na pół. Atak częściowo spudłował. Częściowo bo nie zabił zwiadowcy, ale rozciął mu oba policzki.

"Pohaujesz hrupie" (Pożałujesz trupie) Wysyczał snajper po czym wstał, podbiegł i wyskoczył. Kopnął obunóż w pozycji horyzontalnej w twarz przeciwnika. Siła uderzenia powaliła napastnika na posadzkę. Blackwell wyciągnął nóż i zaczął iść w kierunku przeciwnika. Lewa ręka badała rozmiar obrażeń jakie odniosła jego twarz.
 
__________________
My cię zniszczymy. Jest nas wielu. Nie zapominamy, nie przebaczamy. Jesteśmy Legion.
Jaszczur jest offline