Kiera
"Świetnie nie dość że mnie boli tyłek to jeszcze nie wiem gdzie jestem! Co tylko się poprawia zaraz musi się coś zepsuć." Myśle i zaczynam się rozglądać po pomieszczeniu. Gdy zauważam trzy postacie z piekła rodem, gwałtownie odsuwam się za Bońka, który wyciąga miecz. Tolberti pomaga mi wstać i zaczyna coś mówić, gdy zwraca się do jednego z władcy zatykam mu usta i mówie na ucho. To jeden z władców rządzących tym miastem... Nie zwracaj się do niego w ten sposób jeszcze nas ukarze!
__________________ Wiadomość o mojej śmierci była przesadą. |