Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-04-2006, 16:55   #285
MistrzGry
 
Reputacja: 1 MistrzGry ma wyłączoną reputację
Na początek dobra wiadomość. Za dotychczasową grę, podczas której zdobyliście nowe doświadczycie, otrzymujecie 2 poziom w swojej klasie. Magia tego miejsca leczy wasze rany.

Wszyscy: Usłyszeliście dobiegający skądś (skąd?) głos, pobrzmiewający istnieniem od wieków. Potężny i donośny, a zarazem głęboki. Ale zdaje się, że tylko wy go słyszycie; osoby z waszego otoczenia (gdziekolwiek nie jesteście aktualnie) zachowują się dalej tak samo, jakby nic nie słyszeli. Głos zapytał każdego z was z osobna, oczekując odpowiedzi:
- Czy jesteś odważny?

Aegon: - Wygląda na to, że nie pozostawiasz mi wyboru.
Strażnik skoczył do przodu, atakując cię.
Rzucam kością. Interpretacja następująca: 1,2 - szybkie zwycięstwo, 3,4,5 - po ciężkiej walce zabiłeś strażnika, 6,7 - pokonany, zostałeś wzięty do niewoli, 8 - śmierć!
Czując przypływ szczęścia, również naprałeś na przeciwnika... Śmierć, z kosą w kościstej dłoni oraz wiecznym uśmiechem na twarzy, pojawiła się tuż obok was, z uwagą obserwując pojedynek, zacierając ręce...
[dice:fd73a7a27e]1d8 = 1299252042 [/dice:fd73a7a27e]

Reszta: - SKĄD WY TU SIĘ POJAWILIŚCIE?! - gniewnie zapytał władca, podnosząc się powoli z ziemi - Używanie magii jest zabronione. Zginiecie za to!
Czerwonowłosy elf, nie namyślając się wiele, sieknął człowieko-byka potężnym magicznym mieczem. Normalnie zapewne by odrąbał głowę zwykłemu przeciwnikowi tym uderzeniem, ale ten został jedynie zraniony. Na twarzy przybysza pojawiło się zaskoczenie.
Do boju ruszyli również strażnicy oraz - po przeciwnej stronie - nowo przybyła elfka. Rozpętała się zacięta walka, a pierwszy strażnik szybko padł martwy na ziemię, przecięty na pół, po szybkim ciosie czerwonowłosego. Władca w następnej chwili ściągnął zza pleców potężny topór.
A tajemniczy głos powtórzył swoje pytanie: - Czy jesteś odważny?
 
__________________
Bardzo lubię regulamin, a szczególnie punkt 10!
MistrzGry jest offline