Obudził się z bólem głowy,z wczorajszego dnia pamiętał tylko jak razem z kompanami popijał kolejne kufle złotego trunku i dziwki tańczące przed nimi.Pół przytomny ochlapał twarz zimną wodą,założył szaty,podrapał się po brodzie i spojrzał w lustro myśląc: - niewiele czasu mi już pozostało... Z dołu karczmy usłyszał jak pewien chłop mówi Saverockowi o przybyciu nieumarłych. Ta informacja podziałała na maga jak czerwona płachta na byka. Wziął swoje rzeczy,dokończył kufel piwa szybkimi łykami a w tym samym momencie myślał o tym ze wreszcie rozrusza stare kości.Zbiegł na dol i krzyknął : Kompani nadchodzą nieumarli czas rozgromić ich plugawe szeregi! Śmierć ścierwom!!!Po tych słowach wybiegł przed karczmę i począł przygotowywać się do uruchomienia golema. |