Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2010, 12:02   #12
Saverock
 
Saverock's Avatar
 
Reputacja: 1 Saverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemuSaverock to imię znane każdemu
Oczekiwanie trochę go nużyło. Lepiej by było gdyby przyszedł tu ostatni. Nie musiałby już tak długo czekać. 'To ma być drużyna? Już na wstępie jeden chce zabić drugiego.' pomyślał widząc, krótką bojkę. Wolno ruszył do stołu i usiadł przy nim. Słuchał uważnie słów generała oraz elfa. Drgnął lekko, kiedy usłyszał, że będzie pod czyimś dowództwem. On ma słuchać rozkazów? Nie, to już przesada. Przybył tu, aby wykonać zadanie. Mógł zrozumieć, że będzie musiał z kimś współpracować, ale wypełniania rozkazów już nie. Chyba wolałby zostać wysłany na tą misję sam i zginąć, niż słuchać czyiś rozkazów. Wiedział jednak, że już nic się nie zmieni i wszystko jest ustalone. Dlatego nawet się nie odzywał. Chociaż on i tak wolał siedzieć w ciszy, ale teraz nie będzie mu to dane. Przynajmniej do czasu wykonania powierzonego zadania. Zrozumiał wszystko i nie widział powodu, aby o cokolwiek pytać. Wstał bez słowa i skierował się do wyjścia z sali obrad. Wyszedł jako pierwszy i natychmiast skierował się do swojej komnaty, aby zabrać swoje rzeczy. Przyodział się szybko w zbroję. Młot przewiesił przez ramię, a kuszę zawiesił przy pasie. Teraz pozostało mu tylko pójść do magazynu tak jak nakazał generał. Wolnym krokiem poszedł tam, aby otrzymać wszystko czego będzie potrzebował w podróży. Nie śpieszył się, bo wątpił w to, że będzie tam już któryś z jego towarzyszy. Po drodze zastanawiał się jeszcze nad powierzonym zadaniem.
 
Saverock jest offline