Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2010, 18:58   #48
Col Frost
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
Łowca zaprowadził grupkę do "Samotnego jeziora". Olbrzymie jezioro robiło piorunujące wrażenie. Widok był po prostu wspaniały, chociaż elf nie przypuszczał by ktokolwiek z jego towarzyszy, może prócz wiedźmy, go docenił. Gdy dzieci rozłożyły się już nad wodą, myśliwy postanowił się upewnić, czy aby na pewno gobliny już im nie zagrażają. Nie mówiąc nic reszcie zniknął między krzakami na krótką chwilę. Wrócił akurat w momencie, gdy Timmy wyszedł już z jeziora.

- I co teraz robimy? - spytał chłopak po krótkiej chwili.

- To co wcześniej postanowiliśmy. Idziemy do miasta, albo raczej oddalamy się od Birm. No chyba, że ktoś z was zna drogę. Reszta, jeżeli uniknęła pogoni, prawdopodobnie również tak postąpi, a w mniejszych grupach będzie łatwiej nam umknąć ewentualnemu pościgowi. Zresztą i tak się teraz nie odnajdziemy w tym lesie. Inni mogą być praktycznie wszędzie - Falanthel wyraził swoje zdanie.
 
Col Frost jest offline