Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-09-2010, 09:14   #33
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Hank
„A żeby go szczerbate psy ja jaja poszarpały” pomyślał Hank widząc co zrobił Vampa. Trumna była bezpieczna, wszak słyszeli, że na oględziny szła. Jakby poszła to by się samego krakena rzecznego, w dupę jego mać, się za ciukało, a potem poszło porozmawiać. A tak, jak nic drągal trumnę ciśnie i z łapami do dzielnej drużyny skoczy. Ech, pozostało mieć nadzieję, że to Luiggi będzie jego celem…
- Ściągnijcie krakena pod tą kolumnę na prawo, stlagdyta czy jak ta kurwa się nazywa, i niech Boże ciało przewróci to na niego. Potem tylko się poobrzyna co będzie wystawać. - wyszeptał.
Oparł kusze o głaz i dokładnie wycelował, jeden strzał, jeden trup. Tak go uczyli. Wstrzymał oddech i czekał aż drągal się odwróci. Hank już widział bełt zagłębiający się w jego oko. Czekał aż drągal się odwróci, by ściągnąć delikatnie spust.
 
Mike jest offline