Mały smok nie miał dużego wyboru, zaraz za nim napotkałby opór muru, musiał uciekać inną drogą, najlepiej w pobliże swojego najsilniejszego, i ostatniego, brata. Rozpoczął pokraczny bieg, a ani
Haril [10], ani
Kaldor [17] nie zdołali go powstrzymać. Zraniony gad jednak nie miał szans uciec daleko.