Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2010, 13:10   #25
Mike
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Jamila
Obserwowała kapłana z założonymi na piesi rękami oparta o ścianę. Nigdy nie miała zaufania do duchowieństwa, w jej rodzinnych stronach strasznie szybko brali się do kamieniowania. Ot wystarczyło się puścić i już uliczny bruk był narażony na uszczerbek. A ponoć z medykiem nie ma strachu a z kapłanem grzechu. Gówno prawda. W Balkunii, jak niektórzy miejscowi nazywali kraj gdzie mieszkają balkuni, gdyby postawić stu kapłanów, dać im kamienie i postawić przed nimi grzesznika to na hasło "niech pierwszy rzuci kamień ten który jest bez grzechu" nieszczęśnik umierał w pierwszej idealnie zgranej salwie. Cóż, duchowieństwo wyznawało zasadę, że grzeszą tylko ludzie świeccy...
- Zacznijmy od tego co mu się stało, otóż wyobraź sobie, że sami se nad tym zastanawialiśmy. Dopiero wystający bełt podsunął nam pewien pomysł. I w końcu żeśmy poskładali układankę do kupy i... - zawiesiła głos, napięcie sięgło zenitu - otóż, ktoś go postrzelił z kuszy.
Wszyscy porażeni błyskotliwością wywodu w milczeniu patrzyli po sobie.
- A co do monet... musimy się skonsultować z naszym bankierem. Jak tylko odzyska świadomość. Chyba, że chcesz odkupić od nas pewne informacje... jako kiecak wiesz doskonale ile warta jest wiedza... A wierz mi, wiedząc to co my wiemy, miałbyś spore pole do popisu. Zwłaszcza jakbyś poskładał do kupy to co szepczą ci te lafiryndy - wskazała kciukiem sufit.
 
Mike jest offline