Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-09-2010, 09:20   #5
Bielon
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
"To zależy" Anglik w każdym calu


Generalnie wątki poboczne są kwitesencją sesji fabularnej. FABULARNEJ, czyli krującej jakąś tam fabułę. Rzecz jasna są fabuły proste jak budowa cepa typu "idzcie stond dotond i lejcie co się da się". No, ale generalnie nie mówimy o czymś takim. Dobrze jest też uzupełnić pytanie, czy rzecz dotyczy sesji w realu czy na forum. Jeśli w realu, nadmiar takich wątków wywróci sesję. Gracze rozlezą się jak wszy po dupie i nie będzie jak ich ogarnąć. Na forum rzecz nieco łatwiejsza do przeprowadzenia, bo tak naprawdę to od kreatywności MG zalezy, czy Gracze będą się nudzić, gdy jeden z nich rozgrywa poboczny wątek.

Tu właśnie ukazuje się cały potencjał sesji forumowych. Jesli tylko MG ma czas i chęć, może tymi wątkami i epizodami zapełnić świat. Należy jednak pamiętać o dyscyplinie. Takie wątki mają, poza całym smaczkiem uzupełniania świat, ryzyko rozjazdu czasowego. Jeden z Graczy chędoży dziewkę, drugi spotkał kumpli i wdał się z nimi w pijatykę, trzeci poszedł na audiencję do wielmoży. Trzy różne wydarzenia, trzy różne upływy czasu. Ważnym jest, by trzymać to w karbach, bo inaczej sesja faktycznie się rozjedzie.

Celem podpatrzonego u przedmówcy PODSUMOWANIA, wątki poboczne TAK, TAK TAK. Tylko trzeba towarzystwo trzymać za pysk by się sesja nie rozlazła.

Osobiście nie wyobrażam sobie sesji bez wątków pobocznych. Na moich sesjach zarówno ja, jako MG, jak i Gracze sami zasypujemy się takimi sesyjnymi "zahaczkami". Świat gry na tym zyskuje głębie a my wszyscy zabawę. A MG bywa zaskoczony nie mniej niż sami Gracze.

Pozdrawiam
B
.
 
Bielon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem