-Oczywiście szybko nie włączysz się do walki. Wasze bezpieczeństwo naprawdę leży mi na sercu i będę za ciebie ryzykował życie. Oraz jak miło, że wspomniałeś o dwóch ważnych słowach. Zasadzka i obstawa. Zanim zacznie się walka każdy z nas oberwie dwoma strzałami. Spójrz na nas, jesteśmy uzbrojeni od razu widać, że możemy się bronić. Dlatego to nie będzie zwykłe:
"Dawać towar albo was pobijemy!"
-Tylko dawać towar bo zrobimy z was sito. Także szanujący kupiec nie podróżowałby takim wozem. Jazda czymś takim raczej popsułaby mu reputacje i skąd ktoś miałby wiedzieć o jego cennym towarze? Zaś jeżeli kryłby się nie założyłby tak krzykliwego stroju. Dlatego mówię, że plan albo całkowicie runie bo nie złapią przynęty, albo w najlepszym wypadku sami zostaniemy obrabowani. Czyli udawanie kupca jest złym pomysłem.
-W przeciwieństwie do zabrania wozu, swoją drogą przydałoby się wyłożyć go czymś miękkim aby wygodniej się jechało. |