Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-09-2010, 22:39   #29
Matyjasz
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu
-Rozerwani na strzępy? Kultyści? Skąd masz te informacje? Dlaczego nic nie powiedziałeś?- Po usłyszeniu tej nowiny w głosie wojskowego było słychać zarówno strach jak i pewną radość.
-Trzeba ich zabić. Wyrżnąć do ostatniego! Nie zapomniałem i nie zapomnę co mi zrobiono!
Energicznie zaciskał pięści, nie słuchając i starając się ochłonąć, wyrzucić z umysłu wspomnienia. Oraz myśli o perspektywach, to nie było pewne a i tak musiał skupić się na działaniu, niezależnie jak cenna byłaby dla niego nagroda za walkę z kultem.
Udało mu się dopiero przy alternatywnej opcji. Spojrzał na niziołka w jego mniemaniu znaczącym spojrzeniem.
-Dlaczego my na to nie wpadliśmy? Mamy w końcu dwadzieścia dni. Może upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu? Grupa najemników przeprowadzi kupców przez niebezpieczny teren. Oczywiście za drobne wynagrodzenie. Możemy robić za straż tylną, bandyci atakują od tyłu, tak powiemy. Reszta wędrujących pomoże wyrównać siły i nie wpadniemy w zasadzkę. Genialne i proste. Jak pewna mądra osoba mówiła, na najprostsze rozwiązania najciężej wpaść.
 
Matyjasz jest offline