Ponieważ sesja w której uczestniczyłem nagle się skończyła, to z dziką chęcią spróbuję sił u mistrza Aschaara. A jako wieloletni gracz w DnD 4 zacznę od marudzenia
.
Cytat:
Postacie są na poziomie 7 i mają do wydania 17 500 sztuk złota na wyposażenie.
|
17 500 to znacznie powyżej wartości ekwipunku postaci na 7-mym poziomie. Storyteling, storytelingiem, ale jest to jednak wyraźne zachwianie równowagi.
Cytat:
choć może się zdarzyć, że porzucam przed monitorem czy w kostnicy
|
A jak gracz będzie prosił o rzucanie, bo lubi?
Cytat:
aby nie wprowadzać zamieszania dla tych, którzy 4E nie mieli w ręku, zakładam, że obowiązuje świat w wersji 3.x.
|
A co z wprowadzaniem zamieszania dla tych, którzy mają do czynienia z 4 edycją? Świat 3.5 jest w dużej mierze niekompatybilny z aktualną edycją. Dla postaci, którą tworzę fakt nieistnienia Wysokiego Imaskaru, albo Tymantheru byłby wysoce problematyczny.
Nie wspominam już o tym, że nowy Faerun jest całkiem zabawny i wolę mieć do czynienia z nim, niż z tym przewałkowanym w dziesiątkach, jak nie setkach książek z Forgottena.
I żeby nie było, że tylko marudzę hipotetycznemu MG, to mogę zaoferować pomoc w tworzeniu postaci pod 4-tą edycję. Mam czelność twierdzić, że znam ją nie gorzej od Aschaara
.