R@ven_91

Do kiedy przewidziana jest rekrutacja i jak dogłębnej znajomości FR z edycji 4.0 wymagasz? Przebrnąłem podstawy mechaniki i chciałbym spróbować swoich sił w nowej wersji D&D. Pomysł na postać w drodze, mam nadzieję, że zdążę z doszlifowaniem.

 

Aschaar

Podstawy mechaniki wystarczą - potrzeba jej tyle, żeby zbudować mechanikę postaci. Sesja - jak większość forumowych będzie bardziej storytellingowa niż mechaniczna. Z mechaniką zresztą zawsze mogę pomóc.

Co zaś się tyczy samej znajomości FR. Sesja - przynajmniej początkowo nie sięga do oficjalnych materiałów i nie wymaga dużej znajomości FR. Przy 4E dokonano sporego przewrotu na mapie, ale (aby nie wprowadzać zamieszania dla tych, którzy 4E nie mieli w ręku) zakładam, że obowiązuje świat w wersji 3.x.
Dla części I tak naprawdę ważne jest, że istnieje miasto Cruar's Cove i jego najbliższa okolica...

 

deMaus

 

Dhorr

kiedy zacznie się konwersja postaci na 4.0?
przed zakończeniem rekrutacji?

 

Zapatashura

Ponieważ sesja w której uczestniczyłem nagle się skończyła, to z dziką chęcią spróbuję sił u mistrza Aschaara. A jako wieloletni gracz w DnD 4 zacznę od marudzenia .

17 500 to znacznie powyżej wartości ekwipunku postaci na 7-mym poziomie. Storyteling, storytelingiem, ale jest to jednak wyraźne zachwianie równowagi.

A jak gracz będzie prosił o rzucanie, bo lubi?

A co z wprowadzaniem zamieszania dla tych, którzy mają do czynienia z 4 edycją? Świat 3.5 jest w dużej mierze niekompatybilny z aktualną edycją. Dla postaci, którą tworzę fakt nieistnienia Wysokiego Imaskaru, albo Tymantheru byłby wysoce problematyczny.
Nie wspominam już o tym, że nowy Faerun jest całkiem zabawny i wolę mieć do czynienia z nim, niż z tym przewałkowanym w dziesiątkach, jak nie setkach książek z Forgottena.

I żeby nie było, że tylko marudzę hipotetycznemu MG, to mogę zaoferować pomoc w tworzeniu postaci pod 4-tą edycję. Mam czelność twierdzić, że znam ją nie gorzej od Aschaara .

 

Aschaar

Zaczynając od końca.

Akcja toczyć się będzie w jednym miejscu (fikcyjne miasto Cruar's Cove) i najwyżej w jego najbliższej okolicy; nie ma więc większego znaczenia jakie wydarzenia zaszły globalnie w Faerunie. Oczywiście postaci mogą mieć informacje o tym, że coś gdzieś się wydarzyło - jeżeli uzasadnia to historia postaci, ale nie widzę postaci, które "na własne oczy" widziały wydarzenia dziejące się "na drugim końcu" Faerunu (a nawet jeżeli widziały to co z tego?). Początkowo postacie i tak będą się poruszały "we własnym światku"...

Celowo wybrałem fikcyjne miasto, aby właśnie uniezależnić się od wersji systemu. 4E w Polsce jest (jednak) słabo rozpowszechnione, a ciężko zmuszać kogoś, aby dla sesji leciał po podręczniki... Podstawy zaś i mechanikę zaś można opanować z darmowego Quickstarta czy z artykułów na forum. Mechaniki mogę więć wymagać - znajomości zmian świata - nie.

Oczywiście - jeżeli dla postaci jakiś element "nowego Faerunu" jest potrzebny - nie ma z tym problemu. Myślę, że będą w sesji inne problemy niż to czy Starmantle jest miastem czy ruinami...

17500 - tak, jest to więcej niż zakłada podręcznik. Dlaczego? To dobry test dla Graczy. Jak napisałem - nie lubię postaci przekombinowanych, zapomniałem napisać, że za takie uznaję również obwieszone - bez składu i ładu - magicznymi przedmiotami "choinki". A poważnie - postacie graczy mają za sobą jakąś historię - zakładam kilka, może kilkanaście lat dorobku. Ten dorobek chcę w taki sposób (może pokrętny) uzyskać. Przecież nie trzeba wszystkiego wydać, a podróżowanie z pustą kiesą też odradzam...
Zresztą - poziom 7 to całkiem sporo i jednocześnie zupełnie niewiele w stosunku do 15 poziomowego złodzieja

Rzuty - jak gracz lubi to może rzucać. Jak mu za dobrze rzuty będą wychodzić to... smok padnie na zawał, albo schody się zarwą
Uważam, że nie ma sensu oszukiwać przy rzutach, bo w takim układzie po co w ogóle podchodzić do rzutów? Jeżeli gramy fair - to obojętnie kto rzuca...

Konwersja na 4E nastąpi w ten weekend. Myślę, ze wtedy już będę miał zamkniętą stawkę - a przynajmniej na tyle zamkniętą, aby wiedzieć kto się dostanie, aby zrobić konwersję tych przyjętych postaci... Ponieważ jak zwykle - im bliżej końca tym więcej postaci przychodzi...

Uf, wszystko? Czy w rozpędzie o czymś zapomniałem...
Jak tak to pytać.

 

Dhorr

Jestem trochę noobowy jeśli chodzi o granie na FORUM. Mam za sobą tylko jedną taką sesję, która wyglądała zupełnie inaczej. Postacie tylko deklarowały swoje zamiary, a MG pisał konsekwencje, a posty były krótkie, lecz częste. Tu, jak rozumiem, sami będziemy też opisywali konsekwencje swoich działań... W sensie coś w stylu: "Iks dostając pąsów na twarzy wyprowadza szybki zamach sztyletem w stronę Wu, i wbija mu go w oko, po czym trzymając się za zranione biodro rozgląda się w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca, by wypić miksturę, jednak nie udaje mu się takowego znaleźć a z tego rozkojarzenia mikstura wymsknęła mu się z ręki roztrzaskując się o kamień na ziemi." - gdy wypadł pozytywny krytyk przy trafieniu i negatywny przy przeszukiwaniu? Rodzi to trochę wątpliwości - bo skąd mam wiedzieć czy atakowany aby na pewno umarł? A może źle to sobie wyobrażam? Może trzeba napisać akcje na każdą ewentualność?

 

Aschaar

W dużym skrócie. Będziesz wiedzieć ponieważ w tego typu akcjach ja będę podsyłał wskazówki.

Wiele akcji będzie się kończyło automatycznym sukcesem postaci np. zakupy prostych przedmiotów, etc. Większość akcji będzie kreowana przez graczy na podstawie moich wskazówek np.: deklaracja gracza: "chcę zapytać karczmarkę o Jana Kalviga."; moje wskazówki: "karczmarka nic nie wie, ale odsyła do kowala Rivena, który podobno się przyjaźni z Janem. Kowal stwierdza, że Jan wyjechał z miasta, w sprawach rodzinnych...". Zadaniem gracza będzie więc przerobienie tego na dwa dialogi i ewentualnie dopisanie jakichś opisów (np. warsztatu kowala).
Co zaś do walk - będą dwa rodzaje. Poboczne, gdzie napiszę: "gość coś tam potrafi, ale jest gorszy od twojej postaci, więc w końcu go pokonasz. Wyjdziesz z walki z jedną poważniejszą raną i kilkoma draśnięciami". Główne - gdzie odpalimy jakiegoś komunikatora i rozegramy to na "żywca".
Niektóre akcje zaś faktycznie będą tak wyglądały, że gracz złoży deklarację, a ja będę pisał co się stało.

Na pewno nie będziemy rozpisywali każdej ewentualności. Bardziej - uzgadniamy zarys posta, deklaracje i ich wyniki, a potem gracz zamyka to w formę pisaną.
Jak napisałem - jeżeli ktoś woli pisać krótkie posty to nie mam z tym problemu, byle nie były to jednolinijkowce w typie: "Idę do szynku i mówię do karczmarki: dzień dobry."

 

Dhorr

Rozumiem, że te wskazówki będą dostarczane nam inaczej niż w postaci głównego cotygodniowego posta z Twojej strony?
Zastanawia mnie, czy po wskazówkach następujących po sobie i tworzących określoną chronologię, można wtrącić coś w międzyczas i wymusić kolejne wskazówki? w sensie - np. zrobienia czegoś większego po drodze od karczmarki do kowala, albo próby przekonania karczmarki, by to ona poszła do kowala zapytać o Jana i wróciła do mnie z informacją (np. za 100sz)?
Pomysł opisywania warsztatu kowala mnie zaskoczył... W ogóle opisywanie świata przez gracza jest dla mnie dziwne, ale ok.

Dopiero teraz uświadomiłem sobie, że to fikcyjne miasto. Podczas pisania historii postaci pomyliłem je z, jak teraz widzę na dokładniejszej mapie (z większym zoomem), Cedarspoke. Mam nadzieję, że mimo to dostarczona przeze mnie historia postaci będzie ok. Swoją drogą, fajnie (acz to raczej niekonieczne) byłoby dokładniej wiedzieć, gdzie leży Cruar's Cove (z dokładnością do punktu).

 

Draugdin

Witam i pozdrawiam.
Kilka dni temu trafiłem na portal MistrzGry.pl i było to dla mnie jak objawienie.
Na tym portalu miedzy innymi dowiedziałem się o tym forum jako tu cytuję "najlepszym forum z sesjami PBF". To też z nieukrywaną radością trafiłem również tu.
Ponieważ dopiero dziś się zarejestrowałem i w sumie nawet jest to mój pierwszy post na tym forum mam tylko pytanie czy macie jeszcze wolne miejsce w rej sesji i jeżeli tak to ewentualnie do kiedy musiałby nadesłać kartę postaci jeżeli oczywiście mógłbym dołączyć.
Z góry dziękuję za odpowiedź.