Przeprasza, nie wiem jak sie to stało, chyba z przyzwyczajenia. Nie chodzi o to jak Tupik sie przejmie - ale jak Marietta sie przejeła, i owszem pomoże go odnaleźć - chocby ze względu na Mariette
Błędy poprawiłem i jeszcze jedno - nie małe zamieszanie robi mi to rozdzielanie postu MG na 3 pory dnia - czy 2 różne dni, różne sceny itd - nie wiem na co pisać, odpisywać
A przynajmniej wczesniej miałem z tym lekki kłopot, domyślam się, że to z chęci ukazania nam fabuły i tego co się dzieje - i nie mam nic przeciwko, aczkolwiek pewne zamierszanie to to tworzy . na szczeście chyba juz załapałem własciwy moment... i będe sie go trzymał