Kapłan z uśmiechem wyskoczył czym prędzej z łodzi, ciągle trzymając w dłoniach swoją kuszę, drugą dłonią zaś sięgnął po bełt, aby jeżeli zajdzie taka potrzeba wbić go w tors wroga.
- Myślisz, że to... Pelor cię wybawił - odpowiedział towarzyszowi ze śmiechem na ustach, po czym podążył za paladynem. I chociaż wydawało się, że to już koniec podziemnej batalii to elf zachował krztynę rozumu i wyostrzył zmysły, aby przygotować się w razie czego.
_________________________________________ k20 = 1 |